



To był plener szczególny, bo dziesiąty: w naszym kręgu kulturowym zwykło się przy tej liczbie stawiać ważną cezurę i określać mianem „jubileuszowy„. Tak, to pierwszy znaczący jubileusz dąbrówieńskich plenerów, nadający stygmat wieczności, czy odwieczności czemuś, co miało być w 2004 roku jednorazowym wydarzeniem, spontanicznym pomysłem Ewy Brojer, sposobem na zagospodarowanie domu zbudowanego przez Ojca, Stanisława Arczyńskiego po to, by mieć przystań mazurską do łowienia ryb. Ewa ryb nie łowi, woli łowić artystyczne talenty i dawać im okazję do spokojnej pracy. Ogólnopolski Plener Artystyczny „Dąbrówno” stał się oto poważną tradycją, trwałą instytucją z pokaźnym dorobkiem wypełniającym ściany Galerii Fundamenty.