



0.0 km Samborowo 95 m npm.
Jest pierwszą stacją od Ostródy na linii kolejowej do Iławy (Torunia). Budynki stacyjne są od wielu lat nieczynne: okna zabite deskami:
Pół kilometra w kierunku zachodnim z lewej strony 5-biegowego (czynne jedynie dwa biegi) torowiska stacyjnego wyłania się odchylająca się łukiem ku południu odnoga torów na podkładach betonowych, która po 100 metrach osiąga stalowy wiadukt nad dawną drogą na Iławę. Przed wiaduktem słup sygnalizacji świetlnej. Szyny urywają się na wiadukcie. Są świadectwem, że droga żelazna Samborowo – Turza Wielka była normalną, stephensonowską koleją o rozstawie szyn 1435 mm. Za wiaduktem na długości kilkudziesięciu metrów zachowane betonowe podkłady. Dalej już tylko zarośla:
1.3 km Trasę dawnej linii przecina szosa 16 na Iławę. Od tego miejsca po dawnej drodze żelaznej biegnie droga bita:
1.4 km Po 100 metrach droga przebiega przez betonowy mostek (pierwotnie obłożony kamiennymi ciosami) nad strugą, lewym dopływem Drwęcy płynącej nieopodal po prawej:
1.9 km Pół kilometra dalej układ powtarza się:
3.0 – 4.5 km Kolej biegła przez otwartą równinę a w miejscu, w którym trasę przecina nowa droga Samborowo – Gierłoz, wpadała w las i po 400 metrach biegła pod betonowym, łukowym wiaduktem nieistniejącej dziś drogi na Wirwajdy (?). Po wyjeździe z lasu, na szóstym kilometrze linii, należałoby się spodziewać śladów po stacji Turznica. Niczego takiego nie widać, widać natomiast na horyzoncie wał Wzgórz Dylewskich. Tam powinno być ciekawiej:
6.2 km Turznica 130 m npm.
8.0 km Trasę przecina szosa Gruda-Reszki. Dalej trasa w praktyce przestaje być przejezdna dla samochodu:
10.8 km stacja Smykówko 145 m npm.
Ku stacji kolej biegła wśród – zdziczałych dziś – sadów. Po dawnych zabudowaniach stacyjnych pozostały jedynie betonowe fundamenty. Dzisiaj biegnie tędy szosa 15 Ostróda – Lubawa (Toruń), a przy fundamentach rozgościł się bar-gril:
Dalszy ciąg tutaj: