



1 sierpnia 2015 roku o godzinie 17.00 uczciliśmy 71. rocznicę wybuchu Powstania Sierpniowego. Uroczystość połączona była z odsłonięciem odnowionej kapliczki powstańczej. Na uroczystym apelu poległych w Powstaniu obecni byli licznie mieszkańcy Dąbrówna i goście z całej Polski. Powstańcom honory oddali członkowie dąbrówieńskiej Ochotniczej Straży Pożarnej, tutejszej drużyny harcerskiej oraz przedstawiciele jednostki „Strzelca” z Ostródy.
Uroczystość rozpoczęła się od sygnału syreny i Hymnu Narodowego. Następnie zgromadzeni odmówili modlitwę za poległych w Powstaniu, za córkę wójta Mikołaja Wasika, Zosię. Powitani zostali goście specjalni: płk. Józef Polak ze Zgrupowania „Orlęta”, uczestnik walk na Pradze, por. Andrzej Czubiński, ps. „Sęp”, żołnierz Kompanii Harcerskiej Batalionu „Gustaw”, walczący na Starówce i por. Mieczysław Michałowski, ps. „Kran”, , żołnierz Oddziału „Lecha” 34. PP AK. Zebrani uczcili minutą ciszy Tadeusza Stanisławskiego, ps. „Błysk”, zmarłego w czerwcu żołnierza Oddziału Lotniczego „Henryk” 25. pułku Piechoty AK im. Ziemi Piotrkowsko-Opoczyńskiej. , który kilkakrotnie towarzyszył nam w czasie apeli powstańczych w ubiegłych latach.
Na uroczystości w ostatniej chwili pojawił się również gość specjalny: wnuczka Mikołaja Wasika, Pani Irena Szostak. To było spotkanie niespodziewane i wzruszające. Organizatorzy apelów powstańczych w Dąbrównie od kilku już lat poszukiwali potomków wójta-powstańca ze Zgrupowania „Chrobry II”. Udało się nawiązać kontakt z dwoma synami Mikołaja, mieszkającymi w Żaganiu. Nie mogli jednak oni przybyć do nas z powodu złego stanu zdrowia. O istnieniu innej gałęzi rodziny z Warszawy nie wiedzieliśmy nic. I oto stała się rzecz niezwykła. Pani Irena Szostak, wnuczka Mikołaja, przypadkowo dowiedziała się o dąbrówieńskim pomniku powstańczym i naszej uroczystości 1 sierpnia po godzinie 12 z audycji radiowej, w której Waldemar Mierzwa opowiadał o kapliczce, o wójcie Wasiku i kilkuletniej tradycji czczenia Powstania w Dąbrównie. Podjęła natychmiastową decyzję podróży i tuż przed Godziną „W” pojawiła się wśród nas. Zebrani na apelu serdecznie ją powitali. To zaiste sytuacja jak z filmu, niemal nie wiarygodna.
Apel zakończyło wystąpienie Waldemara Mierzwy, który opowiedział o akcji przywracania pomnikowi Powstania Sierpniowego pierwotnego kształtu, nadanego mu przez fundatora, Mikołaja Wasika. Namawiał zebranych do pamięci o bohaterach i poległych. Nad kapliczką przez cały czas powiewała biało-czerwona flaga podniesiona na prowizorycznym maszcie. Waldemar Mierzwa obiecał, że wkrótce, może już na przyszłoroczne Święto Flagi, 2 maja, zostanie wzniesiony na miejscu pamiątkowego kamienia Plebiscytu 1920 r., nowy maszt na polską flagę.
Dodajmy, że kamień ów w nieznanych okolicznościach zniknął przed kilku laty. I nie wiadomo, czy to nadmierny polski patriota usunął ślad niemieckiego zwycięstwa, czy nadmierny niemiecki patriota postanowił dołączyć pamiątkę do swojej kolekcji?
Apel powstańczy zorganizowały Oficyna wydawnicza „Retman” oraz Galeria Fundamenty. Po uroczystości, w nowo otwartym Gminnym Centrum Kultury odbyła się wieczornica zorganizowana przez Centrum oraz Stowarzyszenie Mieszkańców Gminy Dąbrówno „Nasze Miejsce na Ziemi”, którą poprowadził dr Artur Chomicz, edukator Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku. W śpiewaniu pieśni powstańczych udział wzięli harcerze, członkowie Stowarzyszenia oraz liczni zebrani.